Dzisiaj trochę mnie poniosło z tymi jabłkami... Bilans:
*3 parówki - 364 kcal
*ketchup - 20 kcal
*jabłka- 300 kcal
Razem: 684 kcal
Teraz czuję się troszkę napchana no ale trudno, już dziś nic nie zjem :) a jutro praktyki 8 godzin to trochę pospalam kcal. Moje nowe postanowienie, Nie przekraczać 550 kcal dziennie do końca miesiąca! Musi mi się udać ! Narazie i tak idzie mi nieźle że nie mam żadnych ataków ani nic. Dzisiaj było całkiem Ok w szkole, chyba pierwszy raz od dawna moja bf mnie nie denerwowała. Teraz obejrzę sobie jakiś film świąteczny :D 3majcie się kochane :***
Ładny ten fiolet.
OdpowiedzUsuńJabłka mają w sobie bardzo dużo cukrów, ale to zdrowe cukry. Warto je jeść. W końcu lepsze one niż te zawarte w słodyczach. Trzymaj się.
Pij dużo wody to uczucie napchania powinno zejść. :) Powodzenia w Twoim postanowieniu. Trzymaj się ciepło. ;*
OdpowiedzUsuńUwielbiam filmy świąteczne <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie Ci dalej szło, tak dobrze jak do tej pory :D
Jabłka mają dużo cukru i przez to te kalorie,ale je szybciutko się pali ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za twoje postanowienie :)
powodzenia i zapraszam do mnie
No no,właśnie znalazłam Twojego bloga dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie http://socjopatk-a.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńile było tych jabłek było że mają prawie tyle kalorii co parówki ;p
OdpowiedzUsuńjedno duże jabłko ma 100 kcal a małe jabłka jakoś z 50 kcal ale nie jestem pewna
UsuńPolecam wodę zamiast parówek, uwierz jest łatwiej jak się nie je mięsa :)
OdpowiedzUsuńTrzymaj się chudziutko ! :*