środa, 24 grudnia 2014

Wróciłam !!

Motylki !! Bardzo was przepraszam kochane, że mnie nie było i nie wchodziłam jakiś czas na wasze blogi, ale miałam problem z internetem, obiecuję że jeszcze dzisiaj sprawdzę co u was :D
Ostatnio byłam dosyć długo chora, miałam zapalenie krtani i pęcherza, czułam się bardzo źle, więc odłożyłam tą moją dietę i wczoraj zaczęłam się znowu odchudzać, w ostatnim czasie jadłam dosyć dużo, nie były to żadne ataki, po prostu nie myślałam o diecie ani niczym, trochę tego żałuję bo jak weszłam dzisiaj na wagę to zobaczyłam 66 kg, ale łamać się nie będę tylko poprostu biorę się za siebie ;)
Umówiłam się z koleżanką że od lutego chcemy trochę poimprezować więc ona też się bierze za siebie, chciałabym do końca stycznia ważyć 55 kg, i myślę że jest to realne, jestem tak zmotywowana że będzie ok, przynajmniej taką mam nadzieję.
Na dobry początek wczoraj nie jadłam nic, wypiłam 3 kawy i jedną herbatę
Dzisiaj jak na razie też nic nie zjadłam i wypiłam tylko jedną kawe ;)
Wiadomo że jak skończę się odchudzac to nie będę jadła nie wiadomo ile tylko po trochę będę sb dokładała co pare dni 50 kcal.
Wesołych Świąt!! ;**

3 komentarze:

  1. Współczuję, że musiałaś się tak męczyć z chorobą...:C
    A jeden kilogram do przodu to równie dobrze może być woda, więc nie załamuj.
    Świetnie sobie radzisz na diecie i wierzę w to, że uda ci się schudnąć do 55 kg. Dawaj z siebie wszystko *.*

    Wesołych Świąt ! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Wesołych świąt kochana <3
    Dasz radę :)
    Ja też wróciłam :)
    http://s-k-i-n-n-y-d-r-e-a-m-s.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. No ja wiem jak to jest z tymi słodyczami, bo teraz nawet gorzka czekolada jest dla mnie za słodka:p ciasto zjadlam bo chciałam spróbować czy zrobiłam dobre, a ogólnie nie jadam tego typu wypieków.
    Nie wyobrażam sobie przejść na warzywa i owoce. Zycie bez mięsa i kaszy czy ryżu nie ma dla mnie sensu:D

    OdpowiedzUsuń