piątek, 26 grudnia 2014

Dzień 4/40

Witajcie Kochane ;* Jak wam lecą święta? Bo mi dosyć fajnie, dieta idzie Ok, i ogólnie dużo odpoczywam i oglądam filmy. Pod poprzednim postem nastąpiło pytanie czy nie obchodzę świąt, otóż u mnie w domu wszyscy normalnie jedli kolację Wigilijną i świętowali sobie a ja cały czas u siebie w pokoju jestem i mam luz, nikt jedzenia mi nie wpycha. Zastanawiałam się nad zrobieniem przynajmniej 10 dniowej głodówki oczyszczającej i żeby szybciej schudnąć, ale nie wiem czy dałabym radę, bo od poniedziałku praktyki. No ale zobaczę jak będę się czuła, czy będę w stanie tak nie jeść nic.
Po dzisiejszym dniu znowu jestem zadowolona!! ;3 Wiem, że miałam jeść tylko 1 posiłek dziennie ale jednak ten głód mnie troszkę męczył i zjadłam parę jabłek, jednak myślę że bilans nie jest zły ;)

Bilans:
-Jabłka
-3 cukierki miętowe
-2 kawy
Razem: około 450 kcal (?)

9 komentarzy:

  1. Piękne bilanse ;** Btw dodałam Cię do obserwowanych więc wpadnij też do mnie :))
    Głodówki nie wartoo, organizm się odwadnia a potem może magazynować. Już lepiej jest skurczyć żołądek jedząc możliwie mało i mieć świadomość że się nie zawaliło niż mieć napad po takiej długiej głodówce. Jednodniowa owszem, fajna sprawa. Ale 10? Nawet Aniołki VS jedzą więcej ;**
    Trzymaj się :** I nie jedz za dużo jabłek bo brzuch może potem cierpieć troszku :c

    OdpowiedzUsuń
  2. Bilans oczywiście świetny
    Racja lepiej zjeść nawet trochę niż tyle dni głodować.
    Podonbno to jeszcze gorzej jak się tyle dni nie je nic bo potem nastęuje ogromne uczucie głodu i napad więc nie warto
    Powodzenia.
    http://trudnadrogadoperfekcji.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak trzymaj kochana, powodzenia :)
    A i również zapraszam do mnie na mojego bloga ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bilans śliczny, a biorąc pod uwagę fakt, że są święta, to wręcz genialny!
    Jesz tak malutko, że na pewno szybko zobaczysz efekty.

    Trzymaj się <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana radzisz sobie świetnie i w ogóle jesteś taką motywacją wielką dla mnie <3
    Nie polecam totalnych głodówek naprawdę, jak siedzi się w domu na kanapie i nic nie robi ważnego, to można 1-2 dni, ale nie 10 i nie na praktykach, bo tam jest na pewno stres i człowiek zabiegany itd. Więc to nie jest dobra opcja. Zostań na tej diecie na której jesteś i tak dużo schudniesz.

    Powodzenia Chudzinko ! *.*

    OdpowiedzUsuń
  6. Co do bilansu to zamiast cukierków mogłaś zjeść jakąś sałatkę, zdrowiej. Zamiast 10 dniowej głodówki polecam np dietę kapusciana też oczyszcza, a jest mniejsze ryzyko napadu :-P
    Powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. podziwiam cię za tak piękne bilanse :) 10 dniową głodówkę odradzam bo po niej kg mogą szybko wrócić. lepiej jakaś lekka dieta oczyszczająca :) trzyma się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co do bilansu to zamiast cukierków mogłaś zjeść jakąś sałatkę, zdrowiej. Zamiast 10 dniowej głodówki polecam np dietę kapusciana też oczyszcza, a jest mniejsze ryzyko napadu :-P
    Powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń